Ścieki są normalną konsekwencją funkcjonowania gospodarstwa domowego, większego lub mniejszego. Skala produkcji ścieków jest oczywiście różna. Inaczej wygląda w mieszkaniach w blokach, inaczej w domach jednorodzinnych. Im więcej lokatorów, tym więcej ścieków w ciągu miesiąca powstanie i to również fakt. Musi pojawić się pytanie o to, w jaki sposób mają sobie radzić z tą sferą ci, którzy nie mają dostępu do „zwykłej” kanalizacji. Taki stan rzeczy dotyczy sporej liczby szczególnie domów jednorodzinnych, zwykle zlokalizowanych na wsiach oraz w niedużych miasteczkach.
Kupno nieuzbrojonej działki pod budowę, na której przykładowo brakuje przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych, może być posunięciem opłacalnym finansowo. Cena za metr kwadratowy takiego terenu jest najczęściej kusząco niska, co dla osób marzących o własnym domu jest ważną okolicznością. Jednak każda sytuacja ma swoje jasne i ciemniejsze strony. Przy braku kanalizacji trzeba będzie inaczej rozwiązać problem nieczystości i tu nasuwają się dwa rozwiązania. Albo budowa szamba, albo przydomowa oczyszczalnia ścieków.
Firma BamarTech zdecydowanie rekomenduje tę drugą opcję. I wcale nie tylko dlatego, że zajmujemy się profesjonalnymi realizacjami w zakresie takich instalacji. Przede wszystkim należy tu wskazać praktyczne oraz ekonomiczne argumenty. Oczyszczalnia w praktyce nie generuje niemal żadnych kosztów eksploatacyjnych. Montowana pompa nie pobiera dużej ilości energii elektrycznej, a biopreparaty stosowane w celu usprawnienia działania instalacji kosztują niewiele i są bardzo wydajne. Szambo natomiast trzeba systematycznie opróżniać, a to generuje dodatkowe wydatki.
Oczyszczalnia oznacza niezależność zarówno od kanalizacji komunalnej, jak też od firm odbierających treść szamb – i do tego właśnie powinniśmy dążyć. Pojawia się pytanie o to, w jaki sposób oczyszczalnia przydomowa funkcjonuje od strony technicznej. Odpowiedź będzie zależeć od tego, na jaki rodzaj instalacji Klient się zdecyduje. Nasza firma wykonuje oczyszczalnie drenażowe, nazywane czasami ekologicznymi, jak też biologiczne. Każda z nich ma nieco inną charakterystykę, inne są także koszty ich wykonania, więc decyzję warto przemyśleć dokładnie.
Drenażowy wariant oczyszcza ścieki za pomocą specjalnego systemu rozsączania umieszczonego w gruncie. Proces biochemiczny jest inicjowany w osadniku wstępnym specjalnym szczepem bakterii dostępnym w naszej ofercie, a następnie kontynuowany przez naturalne drobnoustroje funkcjonujące w glebie. W tym przypadku konieczne będzie dopełnienie większej liczby względów formalnych – oczyszczalnia musi mieć odpowiednie położenie względem lustra wody, pobliskich rowów melioracyjnych oraz innych zbiorników wodnych, jak też zabudowań.
Woda oczyszczona takim systemem trafia do gruntu – nie ma możliwości jej ponownego wykorzystania. Cały proces jest przyjazny dla środowiska, ale z uwagi na swój w dużej mierze zamknięty charakter nie mamy możliwości kontrolowania go ani bezpośredniej weryfikacji stanu oczyszczonej treści uwalnianej do gruntu. Mimo to można z powodzeniem wykorzystać drenaż do nawadniania niektórych roślin. Trzeba rzecz jasna odpowiednio zaprojektować cały układ, ale to już zadanie naszych specjalistów.
Inaczej sprawy mają się w przypadku oczyszczalni biologicznej. Wszystko odbywa się w wielokomorowym zbiorniku przepływowym, co czyni instalację prostszą konstrukcyjnie, ale też bardziej „przejrzystą” dla użytkownika. Najpierw dochodzi do rozkładu zanieczyszczeń ściekowych przez kolonię bakterii beztlenowych. Następnie, gdy ciała stałe i tłuszcze są oddzielone od cieczy, zawartość zostaje przekierowana do komory ze złożem biologicznym. Tam następuje dalsza puryfikacja ścieków – przeciętnie zostają one oczyszczone w 97-98 procentach.
Woda po oczyszczeniu w układzie biologicznym może być ponownie wykorzystana – ułatwia to zamontowana pompa. Zabiegiem, jaki należy wykonywać raz w roku, jest oczyszczanie z osadu pierwszej komory przydomowej oczyszczalni.